Ślub Kasi i Łukasza to już późno jesienne klimaty. Na całe szczęście, pogoda nas rozpieszczała zarówno w dniu ślubu jak i podczas zdjęć w plenerze. Zaczęliśmy oczywiście od przygotowań, którym towarzyszyło dużo śmiechu, a kiedy Młoda Para była gotowa, poprosiła rodziców o błogosławieństwo. W drodze do kościoła nie zabrakło niespodzianek, a policja nie odpuściła nawet Młodej Parze. Ceremonia ślubna była niezwykle wzruszająca, a potem to już tylko świetna zabawa do oczepin i jeszcze dalej. Jako fotograf ślubny rybnik polecam oczywiście plener innego dnia i tak właśnie zrobiliśmy z Kasią oraz Łukaszem. Dzięki temu udało nam się wykonać piękne fotografie plenerowe, które pozostaną pamiątką na całe życie.